Testy opon samochodowych Pirelli Snowcontrol Serie III - Strona 2

TwojaStara:5,6

Opinia użytkownika: Zawiodła 4 razy przez cała zimę na mokrym śniegu musiałem ubierać łańcuchy ale to była górka w lesie. Spalanie większe o 0.4l w porównaniu z letnia o niskich oporach toczenia. Równie dobry jest tylko goodyear ultragrip. We czesniejszych latach testowałem Save Brigstony firestony wszystko to dno na przeciw tej pirelli

Justi:5,4

Opinia użytkownika: Opony idealnie spisują się w zime. Miałam przypadki oblodzonej jezdni, auta stały nie mogły ruszyć a moja cytryna na oponach pirelli poszła :-)

Artur:5,7

Opinia użytkownika: Daje radę w każdych warunkach. Przed garażem mam około 20-metrowy podjazd pod górkę. Nieraz wcześniej musiałem wycofywać, rozpędzać się itp. akcje. Teraz obojętnie ile śniegu spokojnie podjeżdżam. Nie jest może super cicha, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, hamowanie, zakręty itd. to naprawdę godna polecenia.

Beny:5,3

Opinia użytkownika: rewelacyjne opony na suchą jak i na mokrą nawierzchnię, bardzo stabilne na błocie pośniegowym. Zdecydowanie polecam

Grzesiek:5,6

Opinia użytkownika: Wciąż jestem zaskoczony jak stabilnie i przewidywanie zachowuje się ta guma przy wysokich prędkościach (ok 200) jednocześnie zachowując wzorową kulturę jazdy w warunkach miejskich. Ale i tak największą jej zaletą jest przyczepność przy hamowaniu, chyba najlepiej hamująca opona z dotychczas używanych. Polecam.

Mąż użytkownika opon:5,4

Opinia użytkownika: Żona jeździ głównie w mieście i jak dotąd nie narzeka na opony, więc jest dobrze;

Orion:5,2

Opinia użytkownika: Ogólnie radzą sobie na każdej nawierzchni. Chociaż zdarza się wpaść w lekki poślizg na śniegu i lodzie (głównie przy ruszaniu lub hamowaniu), to nie zawiodły w dniu, w którym niemal całe miasto zostało sparaliżowane i pozwoliły wyprzedzać samochody nieradzące sobie z warunkami. Przy tym spalanie wcale nie jest znacznie gorsze niż na oponach letnich.

Marcin J.:5,6

Opinia użytkownika: Opony użytkuję już 1 sezon. Mogę szczerze polecić opony Pirelli Snowcontrol III. Nie znałem tego modelu opony. Poprzednie opony były innej marki (samochód wyjechał z salonu na tamtych oponach). Zaufałem marce Pirelli, ponieważ letnich mam model P7 Cinturato. Nie zawiodłem się. Nie zdarzyło mi się ani razu zakopać w śniegu. W ciągu tego sezonu byłem na tych oponach 2x w górach i doskonale spisywały się zarówno na prostych odcinkach autostradowych (były ciche przy prędkościach autostradowych i czuć było dobrą przyczepność) jak również na stromych ośnieżonych i oblodzonych podjazdach. Na mokrej nawierzchni przy temperaturach około 0* C czuć, ze nie trzyma się drogi tak jak opona letnia, ale i tak było o wiele lepiej niż na poprzednich oponach. Szczerze polecam.

Daniel Ciepłowski:5,7

Opinia użytkownika: Zanim znalazłem oferty opon, pojechałem do wulkanizatora w okolicy, który zaoferował mi te same opony w nieco sporo większej cenie. Za cenę jak te Pirelli chciał dać mi chińskie, oczywiście zrezygnowałem i powiedziałem, że za 205 zł mam te same za sztukę na Oponeo, po czym od razu mi odradzał, gdyż powiedział, że opona zrobi się "śliska". Zastanawiałem się i jednak zdecydowałem na Oponeo i tutaj jestem mile zaskoczony, bo opony nie odbiegają od opisywanych przewidywań i do tej pory sprawują się bardzo dobrze, żadne mity wulkanizatora się nie sprawdziły, także każdy następny zakup opon będzie wyłącznie w Oponeo.

Bartek:5,9

Opinia użytkownika: Kupiłem Pirelki, ponieważ uważam je za dość wysoki średni segment opon, ale to co uzyskałem podczas ich "męczenia" przerosło moje oczekiwania. Opony świetnie zachowują się na suchej nawierzchni nie pozwalając autu oderwać się od drogi, ale to raczej standardowa zaleta większości opon... Przejdźmy dalej... W czasie deszczu nie lubię zwalniać. Pirelki wzorowo zadbały o mój tor jazdy. Kilka razy miałem okazję wpakować się w śnieg zarówno suchy jak i mokry. Cóż.... Nie byłbym sobą jakbym czasami nie użył hamulca ręcznego do chwilowego "driftingu" auto się ślizgało. ale zawsze tak jak chciałem! Żadnych niepożądanych zachowań! A więc co prawda pirelki tylne nie miały za dużo do gadania bo były zablokowane, ale przednie spisały się znakomicie wręcz wgryzając się w śnieżną aurę prowadząc auto na pewną prostą. Na lodzie cóż... Musiałbym mieć kolce, bo żadna standardowa opona nie da rady szaleństwom na lodowisku, ale tak czy owak, Pirelli plus systemu bezpieczeństwa auta spisały się wzorowo. Polecam z czystym sumieniem zarówno do statycznej jazdy jak i zimowym poszukiwaczom wrażeń! :)