Opinia użytkownika: Bardzo dobra opona jeśli ktoś szuka czegoś sprawdzonego i nie podąża za modą. Słowo o mnie: prawo jazdy od 19 lat, nauka jazdy w górach w ciężkich warunkach drogowych, lubię jeździć zimą, 1 stłuczka w życiu latem przez nieuwagę.
Miałem je założone do fiata tipo w rozmiarze 165R14, rodzice do toyoty w tym samym rozmiarze i brat do opla astry 185/R15. Używałem ich 6 lat z czego 3 ostatnie sezony na okrągło latem i zimą, rodzice podobnie, brat używa ich 6 lub 7 sezon. Pierwsza rzecz która przychodzi na myśl to jest to opona niezniszczalna. Nie wiem czy na innych oponach da się przejechać tyle kilometrów. Jeżdżę ostrożnie, dbam o opony i niekoniecznie wchodzę w zakręty tyle na ile fabryka pozwala (nie mylić z jazdą emeryta). Na tych oponach można ruszyć pod górę zimą w każdych warunkach (mróz, błoto pośniegowe) i wyjechać z nieodśnieżonych miejsc.
Największe zalety to właśnie długowieczność i jazda w błocie pośniegowym, a w tych czasach to niestety jest standardem. Bardzo dobrze sprawiają się na mokrej drodze i ubitym śniegu. Na lodzie zachowują się chyba jak każde inne, czyli trzeba uważać. Bywało że naciśniecie na hamulec nie powodowało reakcji.
Opony dobrze się sprawują przy wyprzedzaniu, zmiana pasa ruchu, wyjechanie z kolein lub przejechać przez warstwę błota pośniegowego nie jest problemem. Im więcej bieżnika w oponie tym więcej dają możliwości. Nie miałem okazji porównać ich do drogich opon zimowych, ale nie ma potrzeby. Te zapewniały mi wszystko czego potrzebowałem. Latem mnie wyprzedzano, zimą przeważnie jestem najszybszy na drodze.
Do nowego auta kupiłem dunlopy wintersport 4D 195/55/R15, żałuję i na wiosnę chcę się ich pozbyć. Jazda w błocie pośniegowym, ruszanie pod górkę, zmiana pasa ruchu, wyprzedzanie poniżej oczekiwań. Firestone były lepsze.