Testy opon samochodowych Triangle Snow Lion

Pewex:4,3

Opinia użytkownika: Kupilem je za 106 zl sztuka - 2 sztuki wczesniej jezdzilem na nalewkach Technic - nigdy wiecej nalewek, jeszcze wczesniej na Fuldach Montero 2 - rewelka ale cena sama mowi za siebie. No i przed Triangle byly wielozesonowe michelin 5 mm bieznik i w porownaniu do tych zimowek to beznadzieja. Co do wywazenia nie bylo zadnych problemow. Nic nie bije nic nie drzy. Halas hmm glosniej niz wielosezonowki, niz letnie, ale to gumy zimowe a w porownianiu do nalewek o niebo ciszej. Owszem sa troszke sliskie ale to na poczatku po zalozeniu juz tego nie czuc. Nie wiem w czym problem poprzednim oponiodawca mysla ze jak kupia gumy za 110 zl to beda jak za 190 zl - oj spora pomylka oceniajac opony bierzcie pod uwage ich cene i klase. Co najwazniejsze te opony sa miekke nie twarde jak uzywki zimowe za 90 zl . Kupilem nie zaluje nie czuje zbytniej roznicy pomiedzy fuldami. Za ta cene szczerze polecam. Zreszta takie zimy jak teraz co to za zimy.

nexgen:5,3

Opinia użytkownika: Nie wiem na czym jeżdzą inni kierowcy ci przede mna i za mną na drodze i mało mnie to interesuje... kilkakrotnie kupiłem juz te opony i w zadnej kwestii warunków na drodze nie mam do nich zastrzeżeń.. moje najnizsza ocena to 4 (zachowanie na lodzie) a pozostałe to 5 lub 6... zimą na suchej nawierzchni przypredkosci 170 -180 km/h zadziwijąca cisza i spokój bez wyraznych szumów toczenia... scieralnosc troszkę wyzsza niz u konkurencji ale to norma jesli kupujemy opony z mięciutkiej gumy... na wodzie zachowuja sie idealnie jak i na sniegu (hamowanie czy ruszanie) super oczyszczają sie i odprowadzają wode czy błoto.... wiec za te pieniażki to sama radość.. a jesli mi ktos powie ze np kleber jest lepszy to zgodze sie ale lepszy o 10%? a za to drozszy o 200%

Tomek:1,3

Opinia użytkownika: Koszmar. Opona śliska nawet na mokrym, niebezpieczna. Tak to właśnie jest jak człowiek chce zaoszczędzić. Na dodatek okazało sie że opona jest jakaś niesymetryczna, kierownica biła przy prędkości ponad 60 km/h. Koła właściwie nie dało się wyważyć. Udało mi się wynegocjować reklamację, ale do tego czasu musiałem kupić sobie inne opony. Zdecydowanie nie polecam. Moja kobita do takiego samego auta jak moje kupiła sobie michelinki w promocyjnej cenie i jeździ się na nich cudownie, cicho i bezpiecznie. Triangle snow lion nie polecam nawet największemu wrogowi. Naprawdę warto dołożyć po kilkanaście złotych do sztuki a kupić coś porządnego, firmowego, sprawdzonego. Zdecydowanie odradzam kupowania opon nieznanych producentów.

Rafał:4,8

Opinia użytkownika: Najtańsza opona w tym rozmiarze, jaką udało mi się znaleźć. Dlatego też nie spodziewałem się po niej zbyt wiele - miałem zamiar przejeździć na nich jedną zimę. Koła po założeniu tych opon dało się wyważyć bez problemu. Podczas użytkowania okazało się, że jest w miarę cicha, na śniegu i na mokrej nawierzchni jedzie się bardzo dobrze, auto trzyma się drogi, przyczepność bardzo dobra. Dlatego też zdecydowałem się zostawić się na drugi sezon. Najprawdopodobniej starczą też na trzecią zimę i będzie trzeba zmienić - miękka guma dość szybko się ściera.

Damian:5,2

Opinia użytkownika: Uważam że wbrew co poniektórym opinią oponki są rewelacyjne. Jeździłem już na Kleberach, Michelin oraz paru innych producentów i uważam że Triangle nie ustępują zbytnio tym czołowym firmą a na pewno zachęcają ceną. Uwierzcie mi przez cała zimą pod blokiem gdzie mało co było odśnieżone oraz po całym mieście nie miałem nigdy problemów z trakcją. Ani razu samochód nie ugrzązł w śniegu a naprawdę z czasem w coraz większe zaspy wjeżdżałem z racji rosnącego zaufania do opony. Uważam że stosunek jakości do ceny w skali na 10 dałbym 11.

ten co przestrzega :2,7

Opinia użytkownika: nie mogę doczekac się kiedy zrobi sie troche cieplej, żeby je wywalic! Jedna lipa tak jak wszystko co chinskie. Głosne i niebzezpiecznie wibruja w czasie jazdy. Jak je kupiłem to długo prosiłem wulkanizatora zeby je wyważył, bo się pukał w czolo jak patrzył jak sie zachowują na wyważarce. Aż żal słuchac jak pracują . Jak jade to slucham radia na full żeby nie słyszec tego rzężenia, jakby urywało sie cos w układzie kierowniczym. Za chwile zakładam Falkeny i poczuje ze zyje!

libra33:2,1

Opinia użytkownika: Pierwszy problem z oponami miałem już przy wymianie. Nie można było ich wyważyć. No i pierwsza jazda na mokrej nawierzchni - makabra - przy umiarkowanym hamowaniu pompa ABS chciała wyskoczyć z silnika. Tak śliskich opon jeszcze nigdy nie użytkowałem. Odradzam zakup tych opon. Lepiej dołożyć parę groszy i kupić opony sprawdzone (markowe) w myśl - chytry taraci dwa razy! Aktualnie założyłem Firestony i dopiero teraz wiem co to znaczy czuć się zimą bezpiecznie na drodze.

Adam:3,8

Opinia użytkownika: Witam, gdy kupowałem Galaxy, opony te były już założone na tyle auta (był to marzec), po około tygodniu zauważyłem, że opony robią się kwadratowe (na brzegach opon pojawiły się ząbki). Fakt, że nie wymieniłem ich na letnie, ciągle na nich jeżdzę i generalnie wszystko jest ok, za wyjątkiem tego nierównego zdzierania, dodam że luzów w zawieszeniu nie mam, wiec powinny równo się zużywać. Wielki minus to ogromny i nierównomierny szum tych opon. Ja ich na pewno nie kupie.

BMW:5,2

Opinia użytkownika: Oponki nabyłem w zeszłym roku, użytkowane były na różnych nawierzchniach i naprawdę się sprawdziły (nie są oszczędzane przeze mnie). Nie hałasują, nie schodkują się. Radzą sobie w każdych warunkach. Indeks prędkośći ma bodajże do 160-180, Często gęsto prędkości przekraczają grubo ponad 200 w okresie zimowym (bo czasami warunki na to pozwalają) i jak narazie nic się nie dzieje. To jest moje osobiste zdanie, być może jest tak tylko w moim przypadku. Zdecydowanie polecam.

Robert:3,4

Opinia użytkownika: Po przejechaniu sezonu zimowego, wymiana na letnie. Przy zakładaniu ponownym przed zimowym sezonem potworne problemy z wyważeniem. Może ja miałem pecha, ale olbrzymi kłopot dotyczył trzech opon, czwarta, choć wymagała przełożenia jak pozostałe, dała się jakoś wyważyć. Dwie niestety nie są dokładnie wyważone i przy prędkości 130 km/h czuje się delikatne bicie w kierownicy. Fakt, że tym autem raczej jeżdzę po mieście, więc tych prędkości się nie uzyskuje.